0

Twój koszyk jest pusty

Robert Walser

Rodzeństwo Tanner

Rodzeństwo Tanner
Data premiery
2024-04-19
Liczba stron
320 w oprawie twardej z obwolutą
ISBN
978-83-8196-741-9
Wybierz wersję produktu:
49,00 zł39,20 zł
20,00 zł

Bohater książki, Simon Tanner, trochę na podobieństwo autora, jest opętany niepohamowanym pragnieniem wolności. Patrzy na świat i ludzi w zupełnie bezstronny sposób, nie z ”wykształconą, zatkaną głową.” To prowadzi do najdziwniejszych konfliktów ze światem konwenansów i konformizmu. Simon prowokuje i jednocześnie zawstydza: wyobraźnią, humorem, zdrowym rozsądkiem i materialną nieprzekupnością. Tannerowie to trzej bracia i siostra. Ich wędrówki, spotkania, separacje, kłótnie, romanse, zatrudnienia i brak zatrudnienia są osnową dziwnej, zwiewnej, jaskrawej Walserowskiej tkaniny.

Informacje o autorze

Robert Walser (1878−1956) podejmował się rozmaitych prac zarobkowych. Był lokajem, urzędnikiem bankowym, archiwistą. Równocześnie współpracował – dzięki pomocy brata i życzliwych wydawców -  z czasopismami, przede wszystkim berlińskimi. Pogłębiający się kryzys psychiczny Walsera doprowadził w 1929 roku do konieczności umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym, gdzie pozostał aż do śmierci. Nie ma jednak jasności co do jego choroby, być może była to świadoma chęć izolacji od świata, ucieczka w marzenia i pisanie. Przesycone autobiografizmem są trzy jego najbardziej znane powieści: Rodzeństwo Tanner (1907), Willa Pod Gwiazdą Wieczorną (1908), Jakub von Gunten (1909). Kiedy żył, jego twórczość nie cieszyła się uznaniem. Pozostawił po sobie tzw. mikrogramy, sceny, obrazki, szkice i najdłuższy mikrogram − powieść Zbój. O mikrogramach pisze Małgorzata Łukasiewicz, tłumaczka Walsera: „W 1927 r. w liście do Maxa Rychnera […] [wyznaje Walser], że przed dziesięciu laty przebył poważny kryzys uniemożliwiający mu pisanie. […] ów kryzys definiuje jako «znużenie piórem», niewydolność fizyczną, ale zarazem duchową. Lekiem okazała się zmiana procedury. Mianowicie przyjął zasadę, by najpierw pisać ołówkiem, na brudno, a potem przepisywać to na czysto piórem. [...] W pisaniu uczestniczy jeszcze jeden element materialny – podłoże, na którym utrwala się znaki. Karty mikrogramów to z reguły papier z odzysku: urzędowe blankiety, np. awiza pocztowe, rachunki, rewersy kart z kalendarza, druki reklamowe, koperty, arkusze korekt. Byle co, ale zawsze starannie wybrane i przygotowane, np. przycięte do formatu, który odpowiadał piszącemu. I zawsze skrupulatnie wypełnione: na jednej karcie Walser z przemyślnością biegłego metrampaża umiał pomieścić kilka osobnych utworów, niekiedy wpisywanych tak, że aby je odczytać, trzeba kartę obracać, bo kolumny pisma biegną w różnych kierunkach. Wizualnie tworzą bardzo misterną kompozycję, ale bez użycia specjalnych przyrządów optycznych są nieczytelne”.